Wielokrotnie w praktyce spotykamy się z problemem, kiedy w trakcie trwania małżeństwa, małżonkowie wybudowali wspólnie dom na działce stanowiącej wyłączną własność jednego z nich. Najczęściej po rozwodzie pojawia się problem i pytanie, co z tym domem i komu on przypadnie. Małżonek, który nie był właścicielem działki ma w tej sytuacji obawy, czy jest w stanie uzyskać cokolwiek dla siebie, skoro nie ma żadnego prawa do nieruchomości, na której stoi dom. Sytuacja na pierwszy rzut oka może wydawać się problematyczna i trudna, ale w rzeczywistości nie jest aż tak skomplikowana.
Co mi zrobisz jak nie dam Ci dziecka?
„Mam tego dość. Była żona od ponad roku utrudnia mi kontakty z dzieckiem, które miałem uregulowane w wyroku rozwodowym. Przynajmniej dwa razy w ciągu tygodnia otrzymuję od niej wiadomość, że nasza córka jest chora, że wyjechała do dziadków na wieś, że uczy się do sprawdzianu, że ma urodziny koleżanek … Dlaczego nie mogę w normalny sposób widywać się z moim dzieckiem”?
Nierówne udziały przy podziale majątku małżonków – czy jest to możliwe?
Pan Tomasz – nasz klient, którego reprezentowaliśmy w postępowaniu rozwodowym, zgłosił się do nas z kolejnym problemem dotyczącym tym razem podziału majątku z byłą już małżonką.
Z uwagi na to, że jest to często poruszany przez naszych klientów temat, chcielibyśmy przedstawić Państwu problem nierównych udziałów przy podziale majątku małżonków. Weźmy zatem za przykład naszego klienta – Pana Tomasza, w którego to sprawie rozwodowej sąd orzekł rozwód z wyłączną winą małżonki oraz powierzył mu władzę rodzicielską nad małoletnimi dziećmi. W toku postępowania ustalono, iż jego małżonka nie interesowała się małoletnimi dziećmi, nie dbała o wspólne gospodarstwo domowe i nadużywała alkoholu. Mając na względzie rozstrzygnięcie sądu, Pan Tomasz chciał aby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku.
Alimenty od dziadków
Były prokurator – szanowany w środowisku zawodowym jak i w całym mieście, jego emerytura to ok 5000 tys. złotych. O kim mowa? O bohaterze naszego tekstu, który jest przede wszystkim dziadkiem. Dziadkiem dziecka, które od 8 lat nie widziało złotówki alimentów od swojego ojca. Antek, bo o nim mowa ma 8 lat, chodzi do drugiej klasy podstawówki, nie ma kontaktu ze swoim ojcem. Jego mama nigdy od ojca nie otrzymała nawet grosza. Sama wychowywała syna, sama próbowała radzić sobie, pogodzić obowiązki matki z pracą zawodową. Dwa lata temu straciła dobrą pracę i postanowiła zawalczyć o alimenty dla Antka. Niestety ojciec Antka okazał się „rasowym alimenciarzem”, był nieuchwytny. Co w takich sytuacjach powinna zrobić matka, która nie dostaje gorsza na swoje dziecko? W naszej historii wszystko na szczęście się dobrze skończyło dla 8 letniego Antka. Alimenty w wysokości 700zł płaci jego dziadek.
Jak ustalić wysokość alimentów? – kilka słów o usprawiedliwionych potrzebach dziecka
Bardzo często prowadząc sprawy o alimenty musimy szczegółowo wskazać klientom od czego tak naprawdę zależy wysokość alimentów, i jak ją ustalić. Pamiętajmy, dwie rzeczy wyznaczają granicę świadczeń alimentacyjnych. Z jednej strony są to usprawiedliwione potrzeby uprawnionego do alimentów, a z drugiej możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego. I właśnie o usprawiedliwionych potrzebach dziecka, jest dzisiejszy wpis.
Nie muszę utrzymywać córki, przecież jest dorosła!
Krzysztof jest ojcem nastoletniej córki. Z żoną rozwiódł się 3 lata temu. Córka ma 18 lat zdała rewelacyjnie maturę i wybiera się na studia do innego miasta. Krzysztof z zawodu mechanik samochodowy zarabia ok. 4 tys. miesięcznie. Nie chce jednak płacić alimentów na swoją świeżo upieczoną córkę-studentkę, gdyż uważa, że skoro jest dorosła, powinna sama łożyć na swoje utrzymanie i zamiast na studia pójść do pracy. Jak wygląda sprawa alimentów na pełnoletnie dziecko? – to nasz dzisiejszy temat rozważań.
Lepiej zabezpieczyć, niż później żałować
Wielu klientów odwiedzających naszą kancelarię ma problem z alimentami od małżonki/małżonka na małoletnie dzieci. Dziś przybliżymy Państwu temat instytucji zabezpieczenia alimentów. Myślę, że najlepiej będzie Państwu zobrazować problem, opierając się na konkretnym przykładzie.
Jaką cenę muszę zapłacić za rozwód?
Tytuł chociaż bardzo wymowny to uspokajając Państwa na wstępie wskazujemy, iż dotyczy tylko i wyłącznie ceny w sferze finansowej. Bardzo często klient pyta wprost, ile będzie go kosztowała sprawa rozwodowa. Ciężko jest odpowiedzieć na to pytanie, bo to ile nasz rozwód będzie kosztował zależy od jego przebiegu i określonych sytuacji, które mogą się wydarzyć w trakcie sprawy. Chcemy dziś Państwu podać „cennik”, jednak nie w sensie dosłownym. Wskażemy koszty związane z przebiegiem sprawy rozwodowej i przybliżmy ich wartość, jednak nie jest to sprecyzowane wyliczenie, które pozwoli Państwu oszacować ile będzie kosztowała konkretna sprawa.
Zakaz kontaktów z dzieckiem – historia Kuby
Na pewno pamiętacie historię Pawła, którego rodzice porzucili w dzieciństwie i nagle po parunastu latach zaczęli się nim interesować, ze względu na otrzymywane przez niego stypendium. Tamten wpis dotyczył pozbawienia władzy rodzicielskiej, dziś natomiast zajmiemy się zakazem kontaktów z dzieckiem. Po raz kolejny warto przypomnieć Państwu, że pozbawienie władzy rodzicielskiej nie powoduje, iż sąd automatycznie orzeknie zakaz kontaktów z dzieckiem. Do utraty prawa kontaktów z dzieckiem niezbędne jest dodatkowe wykazanie, że kontakty te zagrażają jego dobru.
Pozbawienie władzy rodzicielskiej – czasem to jedyne wyjście
W dzisiejszym wpisie zajmiemy się tematyką pozbawienia władzy rodzicielskiej. Historia, którą dziś opiszemy jest bardzo ciężka. Paweł to 14 latek, który od co najmniej 4 lat jest zastraszany przez swoich rodziców. Ojciec i matka są uzależnieni od alkoholu. Porzucili syna po urodzeniu, i nie interesowali się jego losem. Opiekę nad Pawłem od najmłodszych jego lat sprawuje babcia, która stara się wywiązywać jak najlepiej ze swoich obowiązków. Rodzice utrzymują sporadyczny kontakt z chłopcem, podczas którego zawsze są pod wpływem alkoholu. Paweł jest wzorowym uczniem i pod opieką babci stara się wieść normalne życie nastolatka. Niestety od jakiegoś czasu rodzice domagają się, aby Paweł oddawał im swoje stypendium naukowe, które otrzymał za bardzo dobre wyniki w nauce. Co jakiś czas rodzice przychodzą pod szkołę chłopca, są pod wpływem alkoholu, zastraszają go i żądają od niego pieniędzy na alkohol. Nagle po 4 latach chcą, aby syn u nich zamieszkał, ze względu na fakt pobierania przez niego stypendium. Co może zrobić babcia chłopca?