O czym mam z nim rozmawiać? Mediacja w sprawie o rozwód.

W ostatnim czasie zgłosiła się do naszej Kancelarii Pani Joanna, której problem polegał na tym, że sąd skierował ją i męża w ramach postępowania o rozwód do mediacji. Klientka była bardzo sceptycznie nastawiona do tego pomysłu, ponieważ chciała jak najszybciej zakończyć łączący ją z małżonkiem związek.

W praktyce często zauważamy, że nasi Klienci nie chcą brać udziału w postępowaniu mediacyjnym, uważając ten pomysł za zupełną stratę czasu, zmierzającą jedynie do bezowocnego przedłużenia postępowania. Czasami również Klienci obawiają się wyrażenia zgody na mediacje, gdyż nie mają wiedzy jak wygląda procedura z nią związana, i jaki cel ma to działanie. A jak naprawdę wygląda kwestia mediacji? W niniejszym artykule postaramy się udzielić odpowiedzi na najczęściej zadawane przez naszych klientów pytania.

Czytaj dalej

Raz, dwa, trzy, alimenty płacisz Ty! – czyli o powstaniu obowiązku alimentacyjnego dziadków względem wnuków.

Na córkę Pani Janiny sąd nałożył obowiązek partycypowania w kosztach utrzymania jej małoletnich dzieci będących pod opieką ojca, któremu w ramach postępowania o rozwód została przyznana władza rodzicielska. Matka małoletnich jest osobą chorą oraz co do zasady bezrobotną, która od czasu do czasu podejmuje się wykonywania prac dorywczych. W związku z tym stanem rzeczy Pani Janina obawia się wystąpienia przez byłego zięcia przeciwko niej i mężowi z roszczeniem o zasądzenie od nich, jako dziadków, alimentów na rzecz małoletnich wnuków. Klientka poprosiła nas więc o udzielenie porady prawnej dotyczącej zasadności ewentualnego pozwu o alimenty.

Czytaj dalej

Dziecko jest Twoje i dobrze o tym wiesz! – ustalenie ojcostwa i roszczenia z tym związane.

Pani Anna pozostawała przez trzy lata w nieformalnym związku z Panem Tomaszem. Kilka miesięcy temu urodziła ona córkę i wtedy nastąpił początek problemów w związku. Otóż jej życiowy partner powziął wątpliwość czy jest on ojcem dziecka. Opuścił wspólnie zajmowane mieszkanie i wyprowadził się do rodziców. Uznał, że nie będzie współuczestniczył w kosztach utrzymania córki, ponieważ czuje, że nie jest ona jego dzieckiem. Na nic zdały się prośby i groźby ze strony Pani Anny. Pan Tomasz zdecydował, że to koniec łączącego ich związku i nie interesuje go los ani swojej partnerki, a tym bardziej małoletniego dziecka. Nasza klientka ma już dość bezproduktywnych rozmów z partnerem i oczekuje porady prawnej ze strony naszej Kancelarii. Co więc można, jak to potocznie mówią, z tym fantem zrobić?

Czytaj dalej

Chce się rozwieść, ale … czy będzie to trwało latami?

Jak mówi branżowy żart – szybciej czasami udaje się zawrzeć związek małżeński, niż go zakończyć rozwodem… Przy obecnej ilości spraw rozwodowych prowadzonych przez Sądy Okręgowe, żadną przesadą nie jest stwierdzenie, że częstokroć postępowania rozwodowe mogą trwać latami, aczkolwiek głównym czynnikiem, który determinuje długość tego rodzaju spraw jest poziom skonfliktowania stron, gdzie im jest on większy, tym hipotetycznie dalej do prawomocnego wyroku rozwodowego.

Czytaj dalej