„Moja córka ma 10 lat. Odkąd zaczęła chodzić do szkoły jej potrzeby z każdym miesiącem wzrastają. Chciałaby uczyć się języka hiszpańskiego, interesuje się tańcem, a mnie po prostu nie stać na to aby to wszystko opłacać. Mój były mąż przekazuje na jej rzecz alimenty w wysokości 500 zł miesięcznie i żadne inne wydatki go nie interesują. Nie pamiętam kiedy ostatnio otrzymała od niego jakiś prezent czy też propozycję wyjścia do kina. Jest to dla mnie niezrozumiałe, bo po pierwsze przecież to jego dziecko (!), a po drugie mój były mąż wiedzie życie na bardzo wysokim poziomie. Czy istnieje jakieś rozwiązanie aby zobowiązać go do płacenia wyższych alimentów”?
Chce się rozwieść, ale … czy będzie to trwało latami?
Jak mówi branżowy żart – szybciej czasami udaje się zawrzeć związek małżeński, niż go zakończyć rozwodem… Przy obecnej ilości spraw rozwodowych prowadzonych przez Sądy Okręgowe, żadną przesadą nie jest stwierdzenie, że częstokroć postępowania rozwodowe mogą trwać latami, aczkolwiek głównym czynnikiem, który determinuje długość tego rodzaju spraw jest poziom skonfliktowania stron, gdzie im jest on większy, tym hipotetycznie dalej do prawomocnego wyroku rozwodowego.
Bierz swoje rzeczy i wynoś się stąd – czyli o eksmisji małżonka w trakcie rozwodu
Każdy dzień wygląda tak samo … Od rana awantury, kłótnie i agresja. Pani Karolina podjęła decyzję o rozwodzie. Chciałaby aby jej mąż zniknął z życia jej oraz ich dwóch małoletnich córek, opuszczając tym samym ich wspólne mieszkanie. Wiadomo, im szybciej – tym lepiej. Mając na uwadze przykład naszej Klientki w dzisiejszym wpisie omówione zostanie zagadnienie dotyczące eksmisji jednego z małżonków ze wspólnego mieszkania już w trakcie trwania postępowania o rozwód.