Były prokurator – szanowany w środowisku zawodowym jak i w całym mieście, jego emerytura to ok 5000 tys. złotych. O kim mowa? O bohaterze naszego tekstu, który jest przede wszystkim dziadkiem. Dziadkiem dziecka, które od 8 lat nie widziało złotówki alimentów od swojego ojca. Antek, bo o nim mowa ma 8 lat, chodzi do drugiej klasy podstawówki, nie ma kontaktu ze swoim ojcem. Jego mama nigdy od ojca nie otrzymała nawet grosza. Sama wychowywała syna, sama próbowała radzić sobie, pogodzić obowiązki matki z pracą zawodową. Dwa lata temu straciła dobrą pracę i postanowiła zawalczyć o alimenty dla Antka. Niestety ojciec Antka okazał się „rasowym alimenciarzem”, był nieuchwytny. Co w takich sytuacjach powinna zrobić matka, która nie dostaje gorsza na swoje dziecko? W naszej historii wszystko na szczęście się dobrze skończyło dla 8 letniego Antka. Alimenty w wysokości 700zł płaci jego dziadek.
W razie niemożności uzyskania alimentów od rodzica, można dochodzić ich od zobowiązanych w dalszej kolejności tj. od dziadka. Kiedy dziadkowie są zobowiązani do alimentacji swoich wnuków?
1. Kiedy rodzic nie jest w stanie uczynić zadość swojemu obowiązkowi.
2. Kiedy uzyskanie od rodzica na czas potrzebny dziecku środków utrzymania jest niemożliwe lub jest połączone z nadmiernymi trudnościami.
Z czego to wynika? Poniżej treść art. 132. Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego:
Art. 132. Obowiązek alimentacyjny zobowiązanego w dalszej kolejności powstaje dopiero wtedy, gdy nie ma osoby zobowiązanej w bliższej kolejności albo gdy osoba ta nie jest w stanie uczynić zadość swemu obowiązkowi lub gdy uzyskanie od niej na czas potrzebnych uprawnionemu środków utrzymania jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami.
W odniesieniu do naszej historii powyższy przepis oznacza, że dziadek Antka obowiązany jest do świadczenia alimentów na rzecz swojego wnuka. Mama Antka jako przedstawiciel ustawowy złożyła pozew do sądu rodzinnego przeciwko dziadkowi, czyli ojcu swojego byłego partnera. Sąd zasądził od dziadka 700 zł tytułem alimentów na swojego wnuczka.
Na sam koniec warto wspomnieć, że nie zawsze sprawy alimentów od dziadków tak wyglądają. Sąd zasądzając alimenty od dziadków bierze pod uwagę ich możliwości zarobkowe i majątkowe a także usprawiedliwione potrzeby dziecka. Co za tym idzie, Sąd nie zasądzi alimentów od babci/dziadka w wysokości 700zł z rentą 1000 zł, gdyż dziadkowie muszą mieć możliwości zarobkowe lub majątkowe, aby taki obowiązek spełnić. Charakter ich obowiązku alimentacyjnego jest nieco inny od tego jaki mają rodzice względem dziecka.
Zapraszamy do lektury kolejnych wpisów.