Były prokurator – szanowany w środowisku zawodowym jak i w całym mieście, jego emerytura to ok 5000 tys. złotych. O kim mowa? O bohaterze naszego tekstu, który jest przede wszystkim dziadkiem. Dziadkiem dziecka, które od 8 lat nie widziało złotówki alimentów od swojego ojca. Antek, bo o nim mowa ma 8 lat, chodzi do drugiej klasy podstawówki, nie ma kontaktu ze swoim ojcem. Jego mama nigdy od ojca nie otrzymała nawet grosza. Sama wychowywała syna, sama próbowała radzić sobie, pogodzić obowiązki matki z pracą zawodową. Dwa lata temu straciła dobrą pracę i postanowiła zawalczyć o alimenty dla Antka. Niestety ojciec Antka okazał się „rasowym alimenciarzem”, był nieuchwytny. Co w takich sytuacjach powinna zrobić matka, która nie dostaje gorsza na swoje dziecko? W naszej historii wszystko na szczęście się dobrze skończyło dla 8 letniego Antka. Alimenty w wysokości 700zł płaci jego dziadek.